> Testujemy ukulele basowe: Ortega Lizzy BSFL-GB oraz KT-Walker-V2

W ramach naszych testów sprzętu dziś przyglądamy się dwóm basowym ukulele nadesłanym przez firmę Ortega Guitars, która w tym roku obchodzi ćwierćwiecze istnienia. Są to:

Test Beatit: ukulele basowe Ortega Lizzy BSFL-GB oraz Ortega KT-Walker-V2

1. Specyfikacje

Specyfikacja ukulele Ortega Lizzy BSFL-GB:

ukulele Ortega Lizzy BSFL-GB beatit.tv

Zdjęcie: beatit.tv

  • producent: Ortega Guitars
  • model: Lizzy BSFL-GB
  • wykończenie: satynowe
  • kolor: naturalny
  • korpus: mahoń
  • top: mahoń
  • tył: mahoń
  • gryf: orzech
  • podstrunnica: orzech
  • mostek: Ukebass, orzech
  • elektronika: Ortega MagusUke (przedwzmacniacz + pickup + stroik)
  • struny: Aquila Thundergut
  • liczba strun: 4
  • menzura: 510 mm/20,08″
  • liczba progów: 15
  • szerokość prożka: 45 mm
  • pokrowiec: tak

Specyfikacja ukulele Ortega KT-Walker-V2:

ukulele basowe Ortega KT-Walker-V2 beatit.tv

Zdjęcie: beatit.tv

  • producent: Ortega Guitars
  • model: KT-Walker-V2 (sygnatura Kena Walkera)
  • wykończenie: satynowe
  • kolor: naturalny
  • korpus: świerk
  • top: świerk
  • tył: mahoń
  • gryf: świerk
  • podstrunnica: pau ferro
  • markery: perła
  • mostek: Ortega Acoustic Bass
  • elektronika: Fishman Presys (przedwzmacniacz + pickup, stroik, gniazdo XLR, gniazdo jack)
  • struny: Ortega ODW-4
  • liczba strun: 4
  • menzura: 625 mm/24,6″
  • liczba progów: 20
  • szerokość prożka: brak informacji
  • pokrowiec: tak
  • pasek: tak

2. Wygląd

Sposób, w jaki wizualnie prezentują się oba instrumenty jest wręcz wspaniały. Nawet po prostu zawieszone na ścianie w salonie lub reżyserce studyjnej stanowiłyby piękną ozdobę pomieszczenia. W przypadku LIZZY-BSFL-GB jest to mahoń z wykonanymi techniką laserową jaszczurkami „pełzającymi” wokół otworu rezonansowego. Coś pięknego! Jeśli chodzi o model KT-Walker-V2, to oko zawiesza się na pięknej fakturze i barwie drewna świerkowego (z tyłu postarzany mahoń) oraz na pięknych perłowych markerach progów na podstrunnicy wykonanej z występującego w lasach tropikalnych Brazylii i Boliwii drewna pau ferro. Cudo!

3. Wykonanie

Oba ukulele są wykonane w taki sposób, że można je traktować jako instrumenty studyjne i koncertowe, tzn. klucze trzymają, stroiki, preampy i korektory barwy działają sprawnie. Nie zaobserwowaliśmy żadnych szumów, które mogłyby je dyskwalifikować w pracy studyjnej lub scenicznej. Obydwa ukulele są instrumentami elektroakustycznymi, wobec czego można te brzmienia mieszać – częściowo omikrofonowywać, a częściowo wykorzystywać sygnał elektryczny. Jest to dodatkowy atut poszerzający możliwości tych „basiątek”.

Z punktu widzenia wykonania lutniczego nie zaobserwowaliśmy problemów takich jak np. cichsze dźwięki na niektórych progach, kłopoty ze strojeniem lub trudności z dociskaniem strun, bądź też z wydobywaniem odpowiednich dźwięków przy poprawnym nastrojeniu. Inaczej rzecz biorąc nie ma tu nic, co w jakikolwiek sposób ograniczałoby grającego lub utrudniało grę. Niestety nie mamy jeszcze porównania z innymi instrumentami tego typu, ale wszystko przed nami 🙂

Naciąg strun w obu ukulele jest bardzo łagodny dla palców – jest wrażenie miękkości i łatwości gry. Jest to ważne i warte zauważenia choćby z punktu widzenia kolejnego zagadnienia, jakim jest….

4. Zastosowanie

W przypadku osoby bardzo młodej, o jeszcze nieukształtowanym aparacie, czasami zdarza się, że ktoś taki w konfrontacji z pełnowymiarową basówką o menzurze 34″ szybko rezygnuje z gry z powodu trudności z łapaniem dźwięków w niskich pozycjach. Takie ukulele na pewno ułatwi naukę dziecku będącemu na samym początku przygody z basem, ponieważ posiada ono wszystkie cechy dużego instrumentu wymagające opanowania, aby grać na basie (strojenie, dociskanie strun na progach itd.), a jednocześnie gra jest łatwiejsza dzięki mniejszej skali. Można nawet stwierdzić, że szkoła muzyczna, która ma u siebie bardzo młodych adeptów basu powinna mieć na wyposażeniu takie ukulele basowe, aby uczący się już na wstępie z powodów anatomicznych nie zniechęcił się do gry na instrumencie standardowej wielkości.

Inne zastosowania, jakie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, to: ćwiczenie aranży w domu, gra z gitarzystą przy ognisku, no i oczywiście granie w zespole lub orkiestrze ukulele, których powstaje coraz więcej, również w naszym kraju (wystarczy tylko wspomnieć Pierwszą Poznańską Niesymfoniczną Orkiestrę Ukulele PPNOU oraz festiwale takie jak Polish Ukulele Festival w Sławkowie czy Cały Poznań Ukulele).

5. Układ elektroniczny

Elektronika podoba nam się w obu ukulele. Po podłączeniu pod wzmacniacze przy standardowej głośności nie słyszeliśmy żadnych szumów, które mogłyby popsuć zabawę z tymi instrumentami. Rozbudowane korektory barwy działają skutecznie. Stroiki z funkcją cichego strojenia “mute” wbudowane w układ przedwzmacniacza działają sprawnie, co znaczy, że są odpowiednio dobrane do natury basowego ukulele.

Oddajmy głos testującemu Arturowi Nowakowi:

Nigdy nie byłem właścicielem ani użytkownikiem takiego instrumentu, nie mogę nawet powiedzieć, że grałem na ukulele. Gdyby jeszcze kilka lat temu ktoś zaproponował mi poważne granie na tego typu instrumencie, to popukałbym się po głowie. Ochoczo przyjęta propozycja przetestowania czegoś takiego dała mi jednak sporo do myślenia. Przekonałem się, że pomimo skromnych rozmiarów i początkowym wrażeniem obcowania z zabawką należy traktować ukulele (czy to zwykłe, czy basowe) jako pełnoprawny instrument muzyczny. Jeśli już mówimy o ukulele basowym, to okazało się że w niejednym przypadku nadaje się ono jako ciekawa alternatywa dla podstawy basowej zespołu.

W przypadku modelu Lizzy BSFL-GB pierwszą cechą, jaka rzuca się w ucho jest fajny, miękki i tłusty sound. Okiełznanie drobnego gryfu o krótkiej menzurze i strun przypominających gruby makaron oczywiście zajmuje troszkę czasu, ponieważ trzeba dostosować układ palców do specyfiki strun i krótszej skali, aby wydobywać właściwe dźwięki. Do tego mamy do czynienia z instrumentem bezprogowym, co poza wyżej wspomnianymi cechami wymaga od grającego większej uwagi przy wydobywaniu zamierzonych dźwięków i delikatniejszej gry niż na stalowych drutach, niemniej po pewnym czasie adaptacji jest to absolutnie wykonalne. To ukulele jest instrumentem, który zdecydowanie rozszerza możliwości muzyczne i wykonawcze i dlatego można go śmiało potraktować jako alternatywę dla bezprogowej gitary basowej. Brzmi on miękko i ciepło, a nie bez znaczenia jest fakt, że jest to rzecz lekka, małogabarytowa i przez to praktyczna oraz wygodna. Należy jednak rozumieć, iż Ortega Lizzy BSFL-GB nie pozwoli na uzyskanie twardego i agresywnego brzmienia, ponieważ nie po to został stworzony. Trzeba po prostu mieć świadomość, po co się ten instrument bierze do ręki.

Jeśli chodzi o KT-Walker-V2, to jest to ukulele bardziej zbliżone do akustycznych instrumentów basowych o pełnej skali, choć nadal brzmi inaczej, ponieważ wciąż mamy do czynienia z menzurą (skalą) krótszą niż w przypadku zwykłych gitar basowych. Z tego też powodu również wymaga ono drobnego przestawienia aparatu. W odróżnieniu od mniejszego brata jest to instrument progowy, co oznacza, że po poprawnym nastrojeniu łatwiej o wydobycie właściwych dźwięków. Ponadto nylonowy rdzeń struny tutaj już posiada owijkę z miękkiego metalu przesuwając charakter dźwięku w nieco twardszą, ale nadal bardzo ciepłą stronę. Ja sam jestem basistą zdecydowanie (jak dotąd 😉 ) „progowym” i dlatego to ukulele bardziej przypadło mi do gustu, a także znalazłbym dla niego więcej zastosowań w swoich poczynaniach muzycznych.

Warto jeszcze nadmienić, iż Ken Walker (to jego sygnaturę posiada drugie z omawianych ukulele) jest basistą w zespole akompaniującym jednej z największych gwiazd w historii przemysłu muzycznego Niemiec – Peterowi Maffay’owi (ponad 40 milionów sprzedanych płyt, 14 albumów nr. 1 na liście sprzedaży, a KAŻDY dotarł do pierwszej dziesiątki). Procent ze sprzedaży tego instrumentu jest przekazywany na cel charytatywny wybrany przez Artystę.

OCENA:
Ortega Lizzy BSFL-GB: 4,9/5
Ortega KT-Walker-V2: 5/5

Dystrybutor: www.meinldistribution.pl

Plusy:

  • wspaniały wygląd
  • wygoda gry
  • stroik „na pokładzie”
  • wbudowany przedwzmacniacz z reulacją barwy dźwięku
  • świetne brzmienie akustyczne
  • łatwość transportu

Minusy:

  • nie stwierdzamy

Na potrzeby testu wykorzystaliśmy wzmacniacz Ashdown RM 500 Evolution, kolumnę Ampeg oraz kable Ernie Ball. Przed Wami ukulele basowe Ortega Lizzy BSFL-GB oraz Ortega KT-Walker-V2!