We wtorek 16 pażdziernika 2018 założyciel Panic! At the Disco, basista Dallon Weekes, dopiero co zagrał prywatny koncert w Hotel Cafe w Hollywood razem z kolegą z zespołu Ryanem Seamanem i ich nowym projektem iDKHOW. Po jakimś czasie tego samego wieczoru wrócił do hotelowego pokoju i po wejściu szybko zorientował się, że został okradziony na sumę ponad 10.000 dolarów. Z pokoju skradziono mu: pomarańczowego Fendera Precission rocznik 1981, pedal board, laptopa ze świeżutkim utworem wspomnianego projektu iDKHOW, iPada, paszport i wszystkie rzeczy osobiste.
Słowa Dallona na Twitterze: „Turns out DreamHollywood is more like a nightmare. All of idkhow ‘s gear and my personal property was stolen from my room tonight. Bummer, eh?”
Szczęście w nieszczęściu, że policja Miasta Aniołów ma zdjęcie złodzieja. Złodziej został uchwycony przez kamerę ochrony, która znajduje się przed hotelem.
Współczujemy basiście z całego serca, tylko nie wiemy czego najbardziej: Fendera P-bass z 1981, konieczności wyrabiania dokumentów, czy też utraty laptopa, na którym znajdowała się (jak się domyślamy) jeszcze nieopublikowana piosenka? Jak myślicie?
Jakbyście znaleźli tego Fendera na ebay’u, to będziecie wiedzieć przynajmniej czyj jest ten drogi instrument o unikatowym kolorze. 😉
BASSPANY!
Skradziony instrument Dallona. fot. @DallonWeekes
