Doskonały basista, wokalista i kompozytor Mark King, znany choćby z zespołu Level 42, włąśnie dołączył do rodziny artystów Markbass. Oto jak ci włoscy magicy opisują całą sytuację:
„Oto kolejny ważny moment w naszej historii!
Wiedzieliśmy, że Mark ma głowę Markbass od wielu lat i że zwykle zabiera ją ze sobą na festiwale jako zapas. Nigdy o tym nie wspominaliśmy publicznie z szacunku dla niego, a także ponieważ nie tak prowadzimy nasz biznes. Jednak teraz możemy oficjalnie ogłosić, że mamy zaszczyt i przyjemność przyjąć Marka Kinga do naszej rodziny! Gdy się jest fanem Level 42 i dostaje się maila od Marka Kinga, w którym pisze on, że chce być częścią rodziny Markbass, to jest to bardzo wyjątkowe uczucie.
Natychmiast wymieniliśmy z nim kilka maili gdy akurat wracał z Quebecu, a następnie była miła rozmowa telefoniczna. Wysłaliśmy Markowi nasz nowy wzmacniacz Little Mark Vintage z kolumną Standard 104HR. Byliśmy pewni, że nasz najnowszy piec mu się spodoba, ale jego reakcja była jeszcze bardziej ekscytująca:
Oto mój nowy sprzęt do studia. To nowa głowa z serii Little Mark Vintage Gold. Brzmi niesamowicie. Mnóstwo uderzenia i całe walizy barwy. Jestem bardzo szczęśliwym chłopcem i nie mogę się doczekać, żeby zabrać to cacko w trasę. Dzięki Marco.
Markbass jest jedną z najpoważniejszych marek na świecie i wielu mogłoby sądzić, że nasza współpraca z najlepszymi instrumentalistami opiera się na strategiach marketingowych, negocjacjach itd. Tymczasem napędza nas pasja i uczucia. Zanosiło się na zwykły weekend, a okazał się on być bardzo szczególny. Witamy Cię, Mark!”