Niewiele osób może powiedzieć o sobie, że zrewolucjonizowały branżę montażową, filmową, telewizyjną i muzyczną w jednym. Być może mógł tak zrobić tylko jeden człowiek. Był nim Ross Lowell – wynalazca samoprzylepnej taśmy montażowej, zwanej przez nas wszystkich „gafrą” (od angielskiej nazwy: gaffer tape). Która z Basistek i który z z Basistów nie zetknął się z tym wynalazkiem? Raczej takich nie ma.
Trzeba złączyć wiązkę kabli? Oznaczyć pozycję wzmacniacza lub poszczególnych elementów zestawu perkusyjnego na scenie? Jakiś moduł będący częścią sceny podczas koncertu jest troszkę zbyt chwiejny? Skąd aktorzy mają wiedzieć, gdzie dokładnie stanąć na planie filmowym lub telewizyjnym podczas kręcenia sceny? Popsuł się zaczep klosza reflektora w samochodzie? Ogacenie rury nie do końca się trzyma? W środku zimy wieje przez szczelinkę między ramą okienną a parapetem? Wszystkie te i dziesiątki (jeśli nie setki) innych problemów technicznych we wszystkich zakątkach świata każdego dnia rozwiązuje wynalazek Rossa Lowella.
Gazeta The Hollywood Reporter właśnie odnotowała śmierć tego wynalazcy, który był reżyserem filmów dokumentalnych i podczas pracy borykał się z problemem montażu oświetlenia w miejscu filmowania na dłuższy okres. Próbował różnych rozwiązań, aż natknął się na taśmę samoprzylepną Johnson & Johnson’s Permacel. Jej stronę przylepną przeniósł na srebrną taśmę, która była twardsza i odporniejsza na wysoką temperaturę. Tak powstała arcypopularna „gafra”.
Ross Lowell otrzymał wiele nagród w uznaniu osiągnięć i wynalazków w dziedzinie oświetlenia i produktów samoprzylepnych (wynalazł on również lekkie oświetlenie z przeznaczeniem na plan filmowy oraz lampy Tota-Light, które pozwalały w równomierny sposób oświetlić duży obszar). Wśród nich były Oskar za Osiągnięcia Techniczne (1979) oraz Złoty Medal im. Johna Griersona przyznany przez Stowarzyszenie Pracowników Technicznych Branży Filmowej i Telewizyjnej (1987).
Reżyser i wynalazca zmarł 10 stycznia w swoim domu w Pound Ridge (stan Nowy Jork, USA) w wieku 92 lat.